Witam wszystkich i zwracam sie do was z moim problemem bo mi juz rece opadly .A wic w wakacje kupilem volvo jak w temacie wymieniłem alternator byl padniety auto jezdzilo ale nie bylo zbyt mocne i rozwijało predkosc 120km na maxa

. W silniku zostało wymienione swiece,kable,kopulka,palec,cewka zaplonowa NGK,czujnik polozenia przepustnicy,sonda Lambda i nic to nie zmieniło.Wiec tak jezdziłem az do zeszłej niedzieli gdzie auto staneło.Zajzalem wiec do migadełka zeby sprawdzic błedy i wyskoczylo ze czujnik polozenia wału korbowego jet uszkodzony,wymieniłem go na nowy bo nie dawało iskry(dawal tylko 280ohm nowy czujnik ma 328ohm).Przez przypadek polozylem reke na cewce zapłonowej i popazyla mi reke taka byla gorąca wiec podminilem na starą iskra wruciła,cisnienie paliwa na listwie 3bar wszystko zgodnie tak jak powino byc , teraz trzeba krecic rozrusznikiem z 15minut zeby auto jakos zapaliloi to z bulem . Jak zapali to strasznie trudno mu wejsc na obroty musi sie dobrze nagrzac wtedy lapie od pierwszego strzalu.
Auto nie posiada imobilajzera
PS:Wszystkie czesci kupywałem zgodnie z numerami orginału i dobrej jakosci