Witam!
Jak w temacie. Mocno falują wolne obroty ( 300-1000rpm) do tego popiskuje pasek alternatora i ciągle samochód gaśnie. Przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana. Pomogło to tylko na chwilę po godzinie problem powrócił. W przepustnicy i kolektorze ssącym jest pełno czarnego tłustego "czegoś" coś jakby paliwo z olejem. A chyba nie powinno tego tam być. Oprócz tego wymieniony map sensor, wyczyszczona odma. VAG pokazuje 519 - czujnik ciśnienia powietrza, zwarcie do plusa (błąd sporadyczny ), 530 - regulator położenia przepustnicy oraz błąd 537 - błąd sondy lambda, błędy skasowane pojawiają się za jakiś czas od nowa. Jakieś pomysły? Bo już nic nie przychodzi mi do głowy. Auto miało niedawno wymienianą uszczelkę pod głowicą więc podejrzewam też błędne dokręcenie kolektora i stąd jakieś przedmuchy lub przestawienie rozrządu o 1 ząbek ale wolę zapytać kogoś bardziej doświadczonego. Z góry dziękuję!
Cordoba 1.4 AEX - gaśnie na wolnych obrotach, piszczy pasek
Moderator:raptus1984
Posprawdzaj wszystkie możliwe łączenia czy nie ma nieszczelności, a tak na odległość nie wiem gdzie może być "luft". Odpal silnik wez plaka i psikaj na łączeniach jak złapie obroty tam masz nieszczelność. Pozdrawiam
Jak mogę to pomogę
Ok, zrobię jak mówisz i posprawdzam ale czy lewe powietrze nie powodowałoby raczej podwyższonych obrotów? A nie ich spadku aż do zgaśnięcia?henryk pisze:Posprawdzaj wszystkie możliwe łączenia czy nie ma nieszczelności, a tak na odległość nie wiem gdzie może być "luft". Odpal silnik wez plaka i psikaj na łączeniach jak złapie obroty tam masz nieszczelność. Pozdrawiam
Mocno falują wolne obroty ( 300-1000rpm)
Sonda do wymiany .
Przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana
W jaki sposób adaptowałeś przepustnicę ? Prawdopodobnie źle jeśli wyskakuje ci ponownie błąd albo nie podpiąłeś którejś kostki
VAG pokazuje 519 - czujnik ciśnienia powietrza
To może być właśnie przyczyną nieszczelnego układu dolotowego .
Nie jakby paliwo z olejem tylko jest to zapewne woda z olejem sprawdź czy dobrze poskładałeś i wyczyściłeś odmę powinieneś ją też papierem ściernym pod uszczelką przelecieć a uszczelkę dać nową .jest pełno czarnego tłustego "czegoś" coś jakby paliwo z olejem
To że skasujesz błąd to nie naprawi ci nigdy w życiu usterki mechanicznej ! Jeśli sonda jest zepsuta to ciągle będzie wysyłała błędne sygnały . Jest to element nienaprawialny . Jeśli masz pytania jak zdiagnozować ową sondę pytaj to ci odpowiembłędy skasowane pojawiają się za jakiś czas od nowa
Cóż szczerze mówiąc nie dziwie ci się że samochód gaśnie skoro sonda jest zepsuta a autko wariuje bo nie wie na jakiej mieszance ma działać do tego nieszczelny układ dolotowy ... A co do popiskującego paska sprawdź rolki może któraś jest wyjechana . Cóż a rozrząd trzeba sprawdzić obowiązkowo
Jak wiem to powiem, jak mogę to pomogę
Pomogłem? Postaw browarka
Pomogłem? Postaw browarka