Portal poświęcony motoryzacji oraz mechanice samochodowej Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl Skup aut Poznań Skup aut Części do samochodów w Ucando Recepta online | E-recepta przez internet na e-recepta.net

Subaru Legacy-wypadanie zapłonów

Masz problem z samochodem? Pomożemy Ci rozwiązać każdy problem z autem. Internetowy warsztat samochodowy.

Moderator:raptus1984

Awatar użytkownika
Dżodżo
User
User
Posty:13
Rejestracja:2015-10-19, 22:07
Lokalizacja:Irlandia

2015-11-20, 02:28

Hej. Mam problem z Subaru Legacy 2003 rok silnik 2.0 bez turbo, oznaczenie silnika EJ20, silnik DOHC ze zmiennymi fazami rozrządu. Opiszę dokładnie całą historię.

Klient na początku miał czasami braki mocy w zakresie 2-3 tys obrotów. Któregoś dnia z kolei odpalił auto rano i zaczęło rzucać silnikiem - wypadanie zapłonu-missfire. Po podpięciu do komputera wyrzuciło wtrysk cylinder 4. Nie dało się wykasować-błąd powracał. Wtrysk wymieniony na nowy-oryginalny-sprowadzany z Japonii. Po wymianie wtrysku troszkę lepiej pracuje silnik ale niestety dalej go rzuca.
Najdziwniejsze, że na kompie nie wyrzuca błędów od wypadających zapłonów.

Teraz tak. Problem opisuję tak jakby siedzieć w samochodzie i być zwróconym w stronę przodu samochodu.

Podczas pracy silnika odpinam wtryski po stronie lewej i nie ma żadnej reakcji-silnik pracuje tak samo.

Podczas pracy silnika odpinam wtryski po stronie prawej - wielka zmiana - silnik zaczyna jeszcze bardziej rzucać, aż w końcu gaśnie.

Wtryski zamienione stronam i -dalej to samo.

Cewki zamienione stronami - dalej to samo

Świece zamienione stronami - dalej to samo

Rozrząd sprawdzony - wszystko ok

Katalizator odłączony - dalej to samo

Sprawdziłem ciśnienie na cylindrach. Zalecane 10 - 13 barów.
Ciśnienie sprawdzane 3 razy na każdym cylindrze - wtryski odłączone - silnik zimny - pedał gazu w podłodze.

Ciśnienie po stronie prawej 12 bar i 12,5 bar
Ciśnienie po stronie lewej 18 bar i 19 bar

Myślę, że problemem jest za wysokie ciśnienie, które zdmuchuje iskrę.

Po stronie gdzie jest za wysokie ciśnienie sprawdzony luz na zaworach - wszystko ok - w normie.

Wałki nie wytarte - wszystko ok.

Teraz następna rzecz. Jak pokręcę wałem używając ręki i klucza i zrobię parę obrotów i po tym sprawdzam ciśnienie i z 18 bar robi się 12 bar, po dłuższym kręceniu rozrusznikiem ciśnienie wraca do 18 bar.

Podejrzewam zmienne fazy rozrządu, że gdy dostaną olej to źle ustawiają wałek. Nie wiem tylko czy sterowanie zmiennymi fazami - aktuator czy może kółko wałka rozrządu - tzw. wariator.

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Dżodżo
User
User
Posty:13
Rejestracja:2015-10-19, 22:07
Lokalizacja:Irlandia

2015-11-22, 13:56

Dla ciekawskich - problem rozwiązany:

Przyczyna: Kawałek "czegoś: o wymiarach 1mmx1mm, długości 5mm zablokowało aktuator od zmiennych faz rozrządu i podczas już samego kręcenia rozrusznikiem szedł olej pod ciśnieniem do kółka zmiennych faz rozrządu i przestawiało wałek.



Już wszystko jeździ jak trzeba.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc samochodowa”