Ahoj Panowie moi drodzy,
jak wiecie, smigam do Niemiec, dokladniej okolice Hannoveru. Powiem Wam szczerze, ze pierwszy raz pokonam tak dluga trase sama za kolkiem na raz. To bedzie okolo 700 km. Rano w poniedzialek wyruszam. wiecie, czego sie najbardziej boje? Ze mnie jazda zmuli, i zasne za kolkiem;/ Niestsy, walcze z tym od dluzszego czasu. Po prostu jade, kieruje, i nagle oczy mi sie zamykaja. Raz na mnie trabili z tylu, bo tak zwolnilam. innym razem, 2 miechy temu, wracalam ze Szczytna, i zjechalam na lewy pas, cud, ze nic nie jechalo, a ja momentalnie dostalam takiej adrenaliny, ze przestalo mi sie chciec spac.
Macie jakies sprawdzone sposoby, co by nie zamulic za kolkiem? W Polsce wiadomo, predkosc, ograniczenia, dziury w drodze etc nie pozwola mi zasnac. Ale czeka mnie okolo 4 godzin jazdy autobana w Niemczech.
Trzymajcie kciuki za kolezanke
Dluga trasa
Moderator:InRed
Nie ma się czym przejmować. Często zjeżdżać odpoczywać na świeżym powietrzu. Jak czujesz, że oczy już się zamykają to szukaj najbliższego zjazdu na odpoczynek.
Trzymam kciuki za koleżankę.
P.S.
Pierwszą terasę jaką pokonałem samodzielnie to 2500km i dałem radę. Więc myślę, że i Ty dasz radę.
Trzymam kciuki za koleżankę.
P.S.
Pierwszą terasę jaką pokonałem samodzielnie to 2500km i dałem radę. Więc myślę, że i Ty dasz radę.
nie ma za co .
Najważniejsze przed wyjazdem to trzeba być porządnie wypoczętym i wyspanym.
Wszystko zależy czy chcesz jechać w dzień czy w nocy.
Ja jak jechałem to wolałem Polskę zrobić za dnia a Niemcy przejechać w nocy.
Najważniejsze przed wyjazdem to trzeba być porządnie wypoczętym i wyspanym.
Wszystko zależy czy chcesz jechać w dzień czy w nocy.
Ja jak jechałem to wolałem Polskę zrobić za dnia a Niemcy przejechać w nocy.
Wyjezdzam rano, okolo 9. Z Bydzi do Gniezna, Poznan, potem na autostrade prosto do granicy. No i autobana.
Nie lubie jezdzic nocą, jak nie znam trasy, to masakra, nic nie widze
Nie lubie jezdzic nocą, jak nie znam trasy, to masakra, nic nie widze
Poszukujesz auta z Niemiec ?
Napisz do mnie ;-)
Napisz do mnie ;-)
Czym jedziesz? Ja do Hamburga (1000km) tylko 2 razy dałem radę bez dłuższej przerwy, jak jechałem szybkimi i komfortowymi samochodami.
No to za szybki on nie jest, 140km/h max co można trzymać żeby się nie rozkraczył. Na lewy pas autobany nawet nie masz co się pchać.
- arnipoznań
- VIP/Moderator
- Posty:713
- Rejestracja:2012-02-17, 20:22
- Lokalizacja:PZ
ja na twoim miejscu bym wyjechał przed 6 rano, jak najszybciej żeby w korkach nie jechać no i wyspać się dobrze to pewne, weź ze sobą Tigerki albo coś takiego. W aucie utrzymuj niską temperaturę, żeby nie było za przytulnie, do tego głośna muzyka i w razie zmęczenia zjechać rozprostować nogi
I DON'T WANNA LIVE ON THIS PLANET ANYMORE
Panowie. Pozdrowienia z Hannoveru!!!
Wyjechalam w poniedzialek ok.8.30 rano, okolo 16 bylam juz na miejscu.
Fordzik dal rade. Autobana w Niemczech nie taka straszna
Wyjechalam w poniedzialek ok.8.30 rano, okolo 16 bylam juz na miejscu.
Fordzik dal rade. Autobana w Niemczech nie taka straszna
Poszukujesz auta z Niemiec ?
Napisz do mnie ;-)
Napisz do mnie ;-)
- Mechaniczny
- Administrator
- Posty:1688
- Rejestracja:2010-03-11, 13:54
- Lokalizacja:Polska
- Kontakt:
To gratulacje dla Cb i fordzika