OLEJ OPAŁOWY - JEŹDZIĆ CZY NIE JEŹDZIĆ
Moderator:raptus1984
Do dwudziestoletnich aut to może sie nadaje [innymi słowy silnik na tym odpali], ale do nowszych to bym nie ryzykował. "Oszczędności" moga byc pozorne, bo koszt wymiany czesci przewyższy różnicę pomiedzy opałem, a ON.
A gdzie poszła ta opałówka co była przerabiana na ON?a jeździmy i silniki nie siadają,oby jej było pod dostatkiem.Wolę opał niż niektóry ON na stacjach bo się nie nadaje do niczego tylko jest nazwa.stjepan pisze:Opałówka kończy silnik tak nowy jak i starszy, szczególnie cierpi układ zasilania.
- Mechaniczny
- Administrator
- Posty:1688
- Rejestracja:2010-03-11, 13:54
- Lokalizacja:Polska
- Kontakt:
haha widzisz Dyrektor i wszystko jasne:P
Ja z sąsiadem mieliśmy takie same passaty B3 1.9D i ja zrobiłem ok. 100000km na opale a on ponad 200000km i nie zauważyłem jakichś negatywnych odczuć, poza tym że filtr paliwa trzeba było wcześniej wymieniać bo czasem potrafił się zapchać a w zimie przy większych mrozach to napęd z pobliskiej stacji zamarzał a opał nie i na nim palił. Tak więc w moim odczuciu do starszych samochodów i ciągników myślę że nie jest zły (oczywiście jeśli jest z pewnego źródła) ale do nowych konstrukcji raczej bym się bał wlać. dodam że ciągnikami też jeździłem na opale ale teraz przy cenie opału w mojej okolicy to jeżdżę na napędzie(dotacja z unii )
Panowie do wszystkich szedł opał ale skończyło się jak weszły ścisłe kontrole,bo opału było sprzedawane na równi z olejem napędowym w okresie letnim.I samochody się nie psuły.Do opału się dolewa odpowiedni składnik i po kolorze i wychodzi olej napędowy i wiesz na czym jeździsz.
- Lackdoctor
- User
- Posty:23
- Rejestracja:2010-04-12, 18:21
- Lokalizacja:wlkp
Jakie są ceny opału w waszych okolicach ?
Chyba kolo 3 zł ?
Koleś robi tak że jedzie na godzinke na najbliższy parking gdzie TIRy przystają lub stacje paliw i kupuje od nich legalny napęd za 2.80- 3.20 zl prosto z dystrybutora lub baku.
Drugi koles w domu przez CB radio w eter pusci tylko *kupie napęd* i za chwile jedzie na parking.
I co ? Na opale szału niema.
To jest nic.
Za drobną opłatą możesz sobie fakture dokupic na stacji paliw.
Za drobne 20 gr za litr.
Ja ostatnio od jednego kierowcy kupiłem ON za 2.40 bo oszczednosci miał za duze a jechał na tankowanie do firmy i musiał byc pusty.
Chyba kolo 3 zł ?
Koleś robi tak że jedzie na godzinke na najbliższy parking gdzie TIRy przystają lub stacje paliw i kupuje od nich legalny napęd za 2.80- 3.20 zl prosto z dystrybutora lub baku.
Drugi koles w domu przez CB radio w eter pusci tylko *kupie napęd* i za chwile jedzie na parking.
I co ? Na opale szału niema.
To jest nic.
Za drobną opłatą możesz sobie fakture dokupic na stacji paliw.
Za drobne 20 gr za litr.
Ja ostatnio od jednego kierowcy kupiłem ON za 2.40 bo oszczednosci miał za duze a jechał na tankowanie do firmy i musiał byc pusty.
No tak jeśli mieszkasz niedaleko trasy to owszem. U mnie opał jest teraz, chyba bo już dawno nie kupowałem, po 3.30. Obecnie ciągnikami jeżdżę na bioestrze który jest na orlenie po 3.40. Do samochodu kilka razy wlałem ale denerwuje mnie ten zapach smażonych placków . Ester pojawił się u nas od niedawna i jeszcze nie mogę wydać obiektywnej opinii.Lackdoctor pisze:Koleś robi tak że jedzie na godzinke na najbliższy parking gdzie TIRy przystają lub stacje paliw i kupuje od nich legalny napęd za 2.80- 3.20 zl prosto z dystrybutora lub baku.
Drugi koles w domu przez CB radio w eter pusci tylko *kupie napęd* i za chwile jedzie na parking.
I co ? Na opale szału niema.
To jest nic.