Opel Astra F - wyciek oleju silnikowego z alternatora
Moderator:raptus1984
Na pewno nie jest to obojętne , jak b. obfite to stanie się i groźne . Na razie zacznie ci co raz później wzbudzać altka do pracy bo olej wycieka w rejonie szczotek. Nie wiem gdzie dokładnie wycieka ale z pompy vacum i jest prawdopodobne że wymiana uszczelniacza w altku załatwi problem. Tam idzie uszczelniacz typu simering dwuwargowy za 8-16 zł ale troszkę zabawy w rozebranie , i masz zagwarantowane usmarowanie się olejem.
Kurczę można i się bawić w rozbieranie ale Po co marnować czas i nerwy jeśli można kupić nowy alternator i zaoszczędzić zmartwień ?! Ludzie bez przesady takich rzeczy się już nie robi alternator kosztuje jakieś 100-250 zł no a po za tym nie wiem rób jak chcesz żadnemu mechanikowi w warsztacie raczej się nie będzie chciało, a jak chcesz się sam z tym je*#@ no to twój problem rób jak uważasz (Już niedługo to będziecie rozerwane uszczelki taśmą sklejać )
Pozdrawiam !
Pozdrawiam !
Jak wiem to powiem, jak mogę to pomogę
Pomogłem? Postaw browarka
Pomogłem? Postaw browarka
Twój wpis należało by zignorować bo niczego on do tematu nie wnosi . Pytał gość co to za problem i jak to naprawić więc tak mu odpisałem jaka jest prawda . Jeżeli masz kasę aby kupić altek z taką cenę ( pewnie do naprawy lub sprawdzenia ) a nie nowy bo to o długim wałku to ,niż wymienić drobiazg za kilka zł to kup . Ale wymontować uszkodzony i zamontować nowy też trzeba się pobawić . Ty pewnie byś zlecił to warsztatowi. Ta awaria to nie rozerwana uszczelka i taśma .
Druga sprawa to po to jest to forum aby sobie radzić ( mądrze ) jak ktoś potrafi a nie nabijać licznika trolowaniem.
Szczęśliwego Nowego...
Druga sprawa to po to jest to forum aby sobie radzić ( mądrze ) jak ktoś potrafi a nie nabijać licznika trolowaniem.
Szczęśliwego Nowego...
Kolego ja rozumiem od tego jest forum żeby sobie pomagać radzić się no ale bez przesady ty nie rozumiesz że takich rzeczy się nie naprawia wymieniasz zepsutą część no i cześć. Kolega się zapytał "jak to zlikwidować " więc dobrze mu poradziłem żeby się w to nie ładował bo to " rzeźba w gównie " i dalej utrzymuje to zdanie
Ja również życzę szczęśliwego nowego roku
Nie wiem ile ty wymieniasz alternator ale u mnie jest to jakieś 15-20 minAle wymontować uszkodzony i zamontować nowy też trzeba się pobawić
No swojemuTy pewnie byś zlecił to warsztatowi
Ja również życzę szczęśliwego nowego roku
Jak wiem to powiem, jak mogę to pomogę
Pomogłem? Postaw browarka
Pomogłem? Postaw browarka
Może jednak uzasadnisz dlaczego wymiana uszczelniacza w altku jest rzeźbą w ... według ciebie ? I co podlega wymianie , naprawie ,cały altek . Tak jak myślisz i opisujesz to ,, wali się po portfelu gościa ,i takie warsztaty omijał bym dalekim łukiem.
I nie pisz że wyjęcie altka trwa u ciebie 15-20 , bo nie uwierzę podał bym ci np. dwie marki i w nich za skarby tego nie zrobisz .
I nie pisz że wyjęcie altka trwa u ciebie 15-20 , bo nie uwierzę podał bym ci np. dwie marki i w nich za skarby tego nie zrobisz .
I nie pisz że wyjęcie altka trwa u ciebie 15-20 , bo nie uwierzę podał bym ci np. dwie marki i w nich za skarby tego nie zrobisz .
Mało jeszcze widziałeś
No i prawidłowa postawa bo uwierz że to nie jest fajna sprawa jak przyjeżdża do ciebie taki facet bez kasy i mówi "nie no panie ja to bym chciał TANIO A DOBRZE " to ja wtedy mówię "tam są drzwi" bo nie będę robił komuś czegoś za bezcen ! przecież moja robocizna tez kosztuje żeby zrobić taki altek to trzeba go :i takie warsztaty omijał bym dalekim łukiem.
1. Wyjąć z auta (12-15 min )
2. rozebrać ( 10 min zależy jak [dlatego podałem 10 min] )
3. Wypiaskować (10 min)
4. Wymienić części
5.złożyć
6.sprawdzić stan paska wielorowkowego
7.założyć (15-20 min)
8.No i sprawdzić czy wszystko działa
No i tu już masz jakieś 1-1,5 zajęte a jeszcze jak nie daj boże jakieś problemy jak to zwykle bywa się ukażą no to wiadomo więcej roboty a PIENIĄDZE TE SAME !
Ale ty najwidoczniej musisz do tego dojść sam, jeszcze troszkę porobisz w tym zawodzie i będziesz wiedział
Pozdrawiam ! (jak to mówią to dobrze że się kłócą bo z tego zawsze coś wyjdzie )
bee1q1, fachofcu, na początek sprawdź sobie ile kosztuje do niego alternator, na allegro regenerowany od 229zł, nowy (chińszczyzna padająca po miesiącu) od 315zł.
Potem zajrzyj pod maskę samochodu z tematu i dopiero się udzielaj, bo się tylko ośmieszasz, jak zwykle zresztą.
Potem zajrzyj pod maskę samochodu z tematu i dopiero się udzielaj, bo się tylko ośmieszasz, jak zwykle zresztą.
- arnipoznań
- VIP/Moderator
- Posty:713
- Rejestracja:2012-02-17, 20:22
- Lokalizacja:PZ
powiem wam że ja osobiście nie chce miec nic wspólnego z naprawą tego alternatora, części drogie, zamienniki do dupy no i wymiana uszczelniacza może nic nie dać jeśli w wałku jest wycięty rowek, znam jednego typa który skraca sprężynki na simeringach, ale ile można kasować za naprawę alternatora, tak standardowo to około 100 zl sie kasuje za robotę, a powiedzcie mi ile byście wy wykasowali za regenerację tego altka zakładając że macie wyżłobiony nadmierny rowek na wałku alternatora, wymieniali byście cały wirnik czy byście jakoś inaczej to naprawili?
I DON'T WANNA LIVE ON THIS PLANET ANYMORE
Ja nie brał bym się za próbę naprawy wirnika jeżeli można kupić nie uszkodzony , ale w ostateczności to : zamocował bym w tokarce , migomat, gazu na max i napawał bym oś . Później toczenie zgrubne , i szlifowanie . Jaki efekt i jaka trwałość ? Za taką naprawę 100-120.zł
Rzeczywiście altki z vacum są droższe w regeneracji ( ale nie tylko taki typ) , i moim zdaniem częściej wyrabiają się wałki te cieńsze o drobnym frezowaniu .
Rzeczywiście altki z vacum są droższe w regeneracji ( ale nie tylko taki typ) , i moim zdaniem częściej wyrabiają się wałki te cieńsze o drobnym frezowaniu .
a ja powiem ze wystarczy odkrecic vacum pompke zmienic oring miedzy alternatorem a pompo vacum tylko oring z orginalu nie kombinowac bo nic z tego nie bedzie i poco alternator wyciagac i chlopa w depresje wprowadzac