Czy podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami dotyczącymi rozlanych substancji wszelkiego rodzaju podczas pracy w warsztacie? Mam na myśli oleje silnikowe, płyny hamulcowe, płyny chłodnicze, oleje napędowe, benzynę itp.
Konkretnie interesuje mnie czy wykorzystujecie w swoich warsztatach sorbent do neutralizacji wycieków czy macie inne metody np. trociny lub szmaty.
Próbuję się zorientować jak bardzo popularny jest sorbent wśród mechaników samochodowych.








