Wieczorem spotkaliśmy się z zarządem firmy na kolacji w sali hotelowej przy owalnym stole


Następnego dnia zjedliśmy wspólne śniadanie, pojawiłem się przy stole jako pierszy ranny ptaszek dlatego sfotografowałem pusty stół

Do fabryki zawieziono nas busem, relacja ze zwiedzania obiektu została szczegółowo opisana przez Motofocus :http://motofocus.pl/specjalne/12189/wiz ... p=966#145- także nie będę pisał nic więcej w temacie fabryki, bo moim zdaniem wszystko zostało tam zawarte. Wielkie wrażenie robi fakt iż koszt budowy nowej fabryki został sfinansowany przez zarząd firmy ze środków własnych, bez żadnych pożyczek z banków, a jest to do tej pory kwota 18 milionów euro. Pan Marek zapytany czy proponowano mu odsprzedanie udziałów i wchłonięcie przez jakiś większy koncern odpowiedział że owszem tak proponowano mu bardzo duże kwoty wraz z pakietem 21 % udziałów we firmie ale odrzucił propozycję mówiąc że nie wiedział by co robić z dwiema walizkami pieniędzy, woli nadal pracować i rozwijać firmę bo jeszcze dużo zostało do zrobienia.