Portal poświęcony motoryzacji oraz mechanice samochodowej Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl Skup aut Poznań Skup aut Części do samochodów w Ucando

Astra G 1.6 16V Z16XE nie odpala po zmianie rozrządu

Masz problem z samochodem? Pomożemy Ci rozwiązać każdy problem z autem. Internetowy warsztat samochodowy.

Moderator:raptus1984

Awatar użytkownika
paatrixo
User
User
Posty:1
Rejestracja:2019-11-10, 23:12

2019-11-10, 23:13

Witam :)
Kilka dni temu postanowiłem wymienić rozrząd w tytułowej astrze. Jako, że była to moja pierwsza w życiu wymiana trwało to trochę ale koniec końców udało się. Dodam, że robiłem wszystko bez blokad (jestem dumny ;p). Ale nie w tym rzecz.
Popełniłem jeden błąd (tak myślę), a mianowicie prawdopodobnie nie dokręciłem jednej z rolek i po przejechaniu kilometra ta po prostu wyleciała przebijając plastikową obudowę. No głupota, pie*doła ale jednak przez to niedopatrzenie narobiłem sobie kłopotu. Zdarza się.
Jednak kiedy już dopchnąłem samochód na podwórko postanowiłem sprawdzić, czy może miałem więcej szczęścia niż rozumu i zacząłem kręcić wałem. Nic nie wskazywało na kolizje, obracając czułem taki sam opór jak podczas wymiany.
Postanowiłem dokupić rolkę, pasek i po prostu sprawdzić najprościej. Czy delikwent odpali. Poskładałem, wsiadłem i kręcę.
Efekt taki, że rozrusznik pracuje, wał się kręci, wałki się kręcą. A dźwięk jakby sam rozrusznik pracował i kilka razy pryknął w wydech. Przed wymianą dość klekotał.

I teraz po tym długim wywodzie dochodzimy do sedna sprawy, która nie daje mi spokoju.
Kiedy kupiłem samochód, nie miał on podpiętego czujnika położenia wałka rozrządu. Silnik był wymieniony na nowszy, czujnik różnił się wtyczką i nie można było podłączyć jej do złącza ECU. Tym sposobem, jedynie z problemem przy odpaleniu, zrobiłem jakieś 20000km. Silnik co prawda jak wcześniej wspomniałem - klekotał.
Nie brakowało mu mocy ani specjalnie nie kopcił.
Niestety zagubiło mi się zdjęcie rozrządu przed zmianą ale mam wrażenie, że był on przestawiony o 1 ząb, a po wymianie ustawiłem go wręcz idealnie na znaki.
Pytania mam 2:

1. Jaka jest szansa, że silnik bez czujnika położenia wałka, a po przestawieniu rozrządu odpalał, a po poprawnym ustawieniu przestał?
Biorę pod uwagę, że klekotanie było również efektem przestawienia rozrządu i teraz po prostu silnik pracuje równo i cicho, a problemem jest czujnik.
(mam tutaj na myśli celowe przestawienie rozrządu przez osobę montującą silnik, która napotkała na problem z czujnikiem i w ten sposób go ominęła)

2. Znajomy polecił mi zdjąć pasek, obrócić sam wał o 360 stopni i wtedy spróbować jeszcze raz. Tłumaczył, że może kiedy wypadła rolka to obrócił się i teraz nie trafia w zapłon. Czy ma to sens?
(osobiście uważam, że to nic nie da ale spróbuję jutro dla świętego spokoju)

Pytanie dodatkowe:
Dlaczego kiedy dostałem na szrocie złącze pasujące do czujnika, a odcięte przewody połączyłem ze złączem od ECU kolorami (zgadzały się wszystkie 3) to czujnik nadal nie pracował? Jest szansa, że czujnik powiedzmy w silniku od Zafiry czy innej Merivy będzie miał problem ze współpracą z ECU od Astry?

Liczę, że ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć. Dopiero zaczynam swoją motoryzacyjną przygodę, trochę porwałem się może na zbyt skomplikowaną czynność serwisową ale gdzieś nauczyć się muszę ;)
Z góry dziękuję za pomoc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pomoc samochodowa”