Forum mechaniczne - forum dla mechaników samochodowych - forum-mechaniczne.pl

Od pół roku jestem szczęśliwym posiadaczem Seata Toledo 99' 1.8 LPG. Wczoraj jadąc bez żadnych problemów, zauważyłem że auto zostawia na jezdni mokrą plamę (plama długości około 30 metrów). Śmierdzi jak olej przekładniowy (podobno, bo ja się nie znam). Zatrzymałem więc auto i dokładnie obejrzałem, silnik jest suchy, skrzynia jest sucha ale pomiędzy silnikiem a skrzynią jest wyciek. Odpaliłem i ruszyłem może z 10 metrów, po czym samochód stanął w miejscu i za cholerę nie chciał ruszyć:( Pierwszy bieg, auto nie może się ruszyć z miejsca-wsteczny, to samo. Wrzuciłem na luz i wciąż bez zmian (!) nawet zgaszony na luzie i z wduszonym sprzęgle samochodu nie można przepchać z miejsca, wciąż jest na biegu:( Jak się go rozbuja to słychać jakieś klekotanie:(
Jest ktoś w stanie powiedzieć co to może być? Jakby były potrzebne jakieś info to podam.

Jak zwykle któraś część "made in mexico" w skrzyni się rozleciała, rozwaliła mechanizm różnicowy i zrobiła dziurę w obudowie.

Czyli skrzynia do wymiany:(
Coś takiego warto byłoby kupić?
http://moto.allegro.pl/skrzynia-leon-to ... 16023.html

Najpierw rozebrać i zweryfikować dokładnie co i dlaczego się rozleciało, równie dobrze mogła się tarcza sprzęgła rozlecieć i tez by dziurę w skrzyni zrobiła.

Ale jak dziurę zrobiła...? Nie ma żadnej dziury, wyciek jest pomiędzy skrzynią a silnikiem.
A te sprzęgło może powodować że koła są zblokowane niezależnie jaki bieg wrzucę?

Wyjmiesz skrzynię to zobaczysz dziurę.

W linku poniżej masz przykładowe fotki.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=141&t=367105