Biegi wchodzą bez sprzęgła, auto nie jedzie, silnik pracuje.
: 2016-08-07, 21:56
Witam,
Pewnego zwyczajnego dnia jadąc w mieście, sytuacja postojowa na światłach "czerwone",
w momencie zapalenia się "zielonego" z luzu na którym spoczywałem przed światłami,
próbując ruszać, sprzęgło, jedynka i... nie jedzie, słychać było przytłumione "chropotanie",
które ustępuję w momencie ponownego wciśnięcia sprzęgła.
Dodam że przed owym wydarzeniem góra miesiąc w tył, wymieniane miałem tarcze i klocki,
wiem że to nie ma dużo wspólnego pewnie z tą sytuacją, ale chodzi o to że po tej rzekomej wymianie,
auto lekko dość płynnie ale szarpało przy rozwijaniu prędkości na każdym biegu,
z czasem wydawało się to coraz oporniejsze (te płynne szarpanie), ale ciężko stwierdzić,
ponieważ teraz auto nie jeździ.
Sprawdzałem na uniesionych przednich kołach parę rzeczy od spodu i ruszając kołami,
mechanizm różnicowy nie działa, bądź coś "odpowiedzialne jeszcze" za niego,
ponieważ kręcąc kołem drugie powinno kręcić się w przeciwnym kierunku z tego co mi ktoś tam tłumaczył,
również na żadnym z biegów, z dodaniem i bez gazu koła ani rusz, tylko to "chropotanie".
Teraz moje pytanie co to mogłoby być?
Jest jakaś niepisana zasada, że jak coś konkretnego nie działa,
to diagnoza bez odwiedzania mechanika się pojawia?
Ponieważ jak da rade konkretnie być pewnym że coś jest do wymiany chciałbym wiedzieć co,
by to kupić, wymienić, a nie dowiadywać się czarnych magii od Mechaników(nie siedzę za bardzo w temacie),
i wierzyć im na słowo bez względu na cokolwiek bo mogą mi tłumaczyć
Poratujcie kolegę wiedzą, bądź doświadczeniami.
Ave
Pewnego zwyczajnego dnia jadąc w mieście, sytuacja postojowa na światłach "czerwone",
w momencie zapalenia się "zielonego" z luzu na którym spoczywałem przed światłami,
próbując ruszać, sprzęgło, jedynka i... nie jedzie, słychać było przytłumione "chropotanie",
które ustępuję w momencie ponownego wciśnięcia sprzęgła.
Dodam że przed owym wydarzeniem góra miesiąc w tył, wymieniane miałem tarcze i klocki,
wiem że to nie ma dużo wspólnego pewnie z tą sytuacją, ale chodzi o to że po tej rzekomej wymianie,
auto lekko dość płynnie ale szarpało przy rozwijaniu prędkości na każdym biegu,
z czasem wydawało się to coraz oporniejsze (te płynne szarpanie), ale ciężko stwierdzić,
ponieważ teraz auto nie jeździ.
Sprawdzałem na uniesionych przednich kołach parę rzeczy od spodu i ruszając kołami,
mechanizm różnicowy nie działa, bądź coś "odpowiedzialne jeszcze" za niego,
ponieważ kręcąc kołem drugie powinno kręcić się w przeciwnym kierunku z tego co mi ktoś tam tłumaczył,
również na żadnym z biegów, z dodaniem i bez gazu koła ani rusz, tylko to "chropotanie".
Teraz moje pytanie co to mogłoby być?
Jest jakaś niepisana zasada, że jak coś konkretnego nie działa,
to diagnoza bez odwiedzania mechanika się pojawia?
Ponieważ jak da rade konkretnie być pewnym że coś jest do wymiany chciałbym wiedzieć co,
by to kupić, wymienić, a nie dowiadywać się czarnych magii od Mechaników(nie siedzę za bardzo w temacie),
i wierzyć im na słowo bez względu na cokolwiek bo mogą mi tłumaczyć
Poratujcie kolegę wiedzą, bądź doświadczeniami.
Ave