Opel Astra classic 1.4 - Odcina Paliwo
: 2016-02-11, 21:31
Witam wszystkich, mam problem ze swoją astrą classic 1.4. Zaobserwowałem to jadąc tylko dalekie trasy. Podczas jazdy po mieście nic podobnego nie występuje.
Podczas pierwszego wystąpienia problemu po przejechaniu jakis 400km nagle zaczęły opadać obroty auto nie reagowało na gaz i redukcję biegów. Zjechałem na bok po czym całkowicie zgasło. Odpaliłem je ponownie odpalio bez najmniejszych problemów i dojechałem do samego domu bez przeszkód.
Wracając tą samą trasę problem nie wystąpił więc myślalem, że może jakiś paproch wpadł do pompy i po temacie. Dzisiaj po przjechaniu jakiś 100 km problem znowu jest . Natomiast teraz powtarzał się na większą skalę. Sytuacja ta sama. Rozpędziłem do około 100km nagle traci obroty zero reakcji, gaśnie. Odpalam ponownie bez problemu Rozpędzam do okołu 100km to samo. i tak ze 3 razy.
Dopiero kiedy jechałem maxymalną prędkością 80km problem nie wystąpił i mogłem jakość doczołgać się 400km do domu. Miał ktoś z Was podobny problem? Albo wie może co to może być? Co powiedzieć jutro mechanikowi? Bo znając życie zaraz będą szukać wszystkiego, i portfel mocno sie skurczy :/
Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi.
Podczas pierwszego wystąpienia problemu po przejechaniu jakis 400km nagle zaczęły opadać obroty auto nie reagowało na gaz i redukcję biegów. Zjechałem na bok po czym całkowicie zgasło. Odpaliłem je ponownie odpalio bez najmniejszych problemów i dojechałem do samego domu bez przeszkód.
Wracając tą samą trasę problem nie wystąpił więc myślalem, że może jakiś paproch wpadł do pompy i po temacie. Dzisiaj po przjechaniu jakiś 100 km problem znowu jest . Natomiast teraz powtarzał się na większą skalę. Sytuacja ta sama. Rozpędziłem do około 100km nagle traci obroty zero reakcji, gaśnie. Odpalam ponownie bez problemu Rozpędzam do okołu 100km to samo. i tak ze 3 razy.
Dopiero kiedy jechałem maxymalną prędkością 80km problem nie wystąpił i mogłem jakość doczołgać się 400km do domu. Miał ktoś z Was podobny problem? Albo wie może co to może być? Co powiedzieć jutro mechanikowi? Bo znając życie zaraz będą szukać wszystkiego, i portfel mocno sie skurczy :/
Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi.