Dziwne objawy zawieszenia
: 2014-12-06, 01:16
Witam,
Wypowiem się w punktach - tak będzie najprościej:
1. Po wymianie drążków i końcówek - pojechałem na zbieżność - po ustawieniu okazało się że samochód lekko ściąga na prawo - przed wymianą lekko ściągał w lewo
2. Mechanik powiedział żeby podjechać to jak coś wyregulujemy - pojechałem również wymienić na zimówki - po wymianie stwierdził że ściąganie jest związane z tulejami na tył i może mi to zrobić
3. Tak więc nie zweryfikował raz jeszcze zbieżności i trzyma się tego że nie ma co poprawiać jak za to odpowiada tuleja i jak nie wymieni to nic nie da
4. Po wymianie na zimowe jadąc mam wrażenie jakbym złapał kapcia- takie jakby bicie z prawej strony na oponie przedniej lub tylnej - wyczuwalne przy większej prędkości
5. Zamontowałem na przód i tył na zmianę za pasówkę i nadal bez zmian
Moje wnioski - czy dobrze robię?
1. Pojadę jutro na SKP żeby sprawdzili na szarpakach czy tylne wahacze nie są do wymiany bo może to uszkodzenie prawego go ściąga - co ma do tego tuleja jak w tym modelu tył nie jest regulowany?
2. Nie wiem jak podejść do tego pukania po wymianie ogumienia na zimowe - może źle wyważyli czy coś? - Ewentualnie źle dobili ciężarek?
Jutro czeka mnie wycieczka do Żywca - Proszę o radę jak to waszym zdaniem powinienem ugryźć?
Wypowiem się w punktach - tak będzie najprościej:
1. Po wymianie drążków i końcówek - pojechałem na zbieżność - po ustawieniu okazało się że samochód lekko ściąga na prawo - przed wymianą lekko ściągał w lewo
2. Mechanik powiedział żeby podjechać to jak coś wyregulujemy - pojechałem również wymienić na zimówki - po wymianie stwierdził że ściąganie jest związane z tulejami na tył i może mi to zrobić
3. Tak więc nie zweryfikował raz jeszcze zbieżności i trzyma się tego że nie ma co poprawiać jak za to odpowiada tuleja i jak nie wymieni to nic nie da
4. Po wymianie na zimowe jadąc mam wrażenie jakbym złapał kapcia- takie jakby bicie z prawej strony na oponie przedniej lub tylnej - wyczuwalne przy większej prędkości
5. Zamontowałem na przód i tył na zmianę za pasówkę i nadal bez zmian
Moje wnioski - czy dobrze robię?
1. Pojadę jutro na SKP żeby sprawdzili na szarpakach czy tylne wahacze nie są do wymiany bo może to uszkodzenie prawego go ściąga - co ma do tego tuleja jak w tym modelu tył nie jest regulowany?
2. Nie wiem jak podejść do tego pukania po wymianie ogumienia na zimowe - może źle wyważyli czy coś? - Ewentualnie źle dobili ciężarek?
Jutro czeka mnie wycieczka do Żywca - Proszę o radę jak to waszym zdaniem powinienem ugryźć?